Po feriach witamy Was kolejnym wpisem na naszym blogu czytelniczym. Mieliście już okazję poznać „Mazurskich w podróży”, którzy zabrali nas wówczas do Wielkiej Brytanii na herbatkę do Królowej Elżbiety II. Tym razem wyruszamy w czytelniczą podróż do Królestwa Niderlandów. Mamy nadzieję, że poniższa recenzja, którą napisał uczeń klasy IV d Piotr Ziaja- Witek, zachęci Was do przeczytania najnowszej książki Agnieszki Stelmaszyk pt. „Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka”.
Dorota Machno i koło dziennikarskie
Ponownie zachęcam do przeczytania najnowszej książki znanej już autorki Agnieszki Stelmaszyk z serii podróżniczo – przygodowej „Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka”. To już czwarta część przygód zabawnej rodzinki. Bohaterowie zmieniają kierunek podróży. Tym razem wyruszają do krainy pełnej barwnych tulipanów, smakowitych serów i starych wiatraków. Nowy cel, to najpierw Królestwo Niderlandów, a później malownicza Polska.
W Amsterdamie udają się do Muzeum Diamentów, gdzie podziwiają największy diament świata. Zwiedzają miasto Gouda, w którym degustują słynne na całym świecie holenderskie sery, a następnie wracają do Polski. W Karpaczu szukają skarbów, zdobywają Śnieżkę i przyjeżdżają do Krakowa – królewskiego miasta. Zamek na Wawelu, Sukiennice i Smocza Jama, to kolejne miejsca, podziwiane przez rodzinkę Mazurskich. Na trasie ich podróży znalazły się jeszcze inne, bogate w zabytki miasta, np. Sandomierz, czy słynący z przepięknego ratusza Zamość. Szalone przygody bohaterów i tym razem nie obeszły się bez afer i sensacyjnych zawirowań. Otóż, od momentu pobytu w Niderlandach, jedna z osób, a mianowicie Bunia jest śledzona przez podejrzanych mężczyzn a następnie uprowadzona! Czy miała związek z kradzieżą diamentu? Czy rodzina zdoła ją uratować i uwolnić z rąk porywaczy? Czytając tę książkę, znajdziecie odpowiedzi na powyższe pytania. Polecam ją, na ten czas, w którym nie wszystkie nasze marzenia o podróżach mogą być spełnione.
Piotr Ziaja – Witek kl. IV d
